Na schodach Grand Théâtre de Bordeaux |
Tym razem będzie krótko, zwięźle i nie na temat, bo w
zasadzie chcę tylko pochwalić się świątecznymi iluminacjami w Bordeaux (w
którym temperatura wciąż utrzymuje się na wysokości 10 stopni, co to więc za zima... nawet jeśli serwowane jest na jarmarku vin chaud!) i zapowiedzieć
mojego dziwnego tripa w stronę domu, który zacznie się za 4 dni.
Place Gambetta |
Zacznie się od Francji dewiacyjnej. Tuż po napisaniu
ostatniego posta przytrafiło nam się z Agą parę ciekawych wypadków, które
doprowadziły nas do wniosku, że z francuskim społeczeństwem nie wszystko jest w
porządku.
o, coś takiego |
Pewnego wieczoru, w okolicach północy wracałyśmy z imprezy na
kampusie, kiedy w okolicach restauracji uniwersyteckiej zauważyłam ruch i
zobaczyłam kogoś pomykającego po trawce w burce. Dziwne –
pomyślałam – i idąc dalej spojrzałam
w bok raz jeszcze. Ku mojemu najszczerszemu zdumieniu postać przeobraziła się w
masturbującego się ekshibicjonistę. Od tego czasu nie pokonuję sama po 22:00 trasy
z tramwaju do akademika. Bomba! |
choinka przy Cathédrale Saint André, skrząca się dzięki Google^^ |
W ostatnich dniach zaskoczyły mnie natomiast granice (a w
zasadzie ich brak) uprawnień francuskich studentów medycyny i nietypowe
zastosowania procedur medycznych. Nie wiem czy poza kasą i sprzętem istnieją wielkie różnice między tym co zaobserwowałam we Francji i w Peru. Okazuje się przy tym wszystkim, że
Francja ma chyba najmniejszy w Europie odsetek pozwów o błąd w sztuce. Jest
więc we Francji absolutnie normalne to, że student medycyny wykonuje punkcję lędźwiową
po otrzymaniu ustnych instrukcji od stażysty. Jest normalne, że wykonuje też biopsję
gruczołów ślinowych z powodu suchości w ustach oraz nowotworu i zapalenia
stawów w wywiadzie. Dzień po zmasakrowaniu panu wargi okazało się, że pan z
powodu w/w nowotworu płuc miał również profilaktycznie naświetlaną czaszkę,
więc możnaby się zastanowić czy suchość nie jest spowodowana tym. Aha.
Do tego wszystkiego dołączmy jeszcze stażystkę z Clermont Ferrand z wyższością zwracającą się do studentów z Bordeaux, którzy z uwagi na swoją zbyt dużą liczebność nie doświadczą samotnych zatrzymań akcji serca. Ona podczas swoich studiów miała dwie sytuacje kiedy była absolutnie sama, a pacjent się zatrzymał. Miejmy nadzieję, że tak jej się tylko zdawało.
Do tego wszystkiego dołączmy jeszcze stażystkę z Clermont Ferrand z wyższością zwracającą się do studentów z Bordeaux, którzy z uwagi na swoją zbyt dużą liczebność nie doświadczą samotnych zatrzymań akcji serca. Ona podczas swoich studiów miała dwie sytuacje kiedy była absolutnie sama, a pacjent się zatrzymał. Miejmy nadzieję, że tak jej się tylko zdawało.
Z pewnością wrócimy wszyscy z Francji bogatsi o doświadczenie
i umiejętności.
Ostatnio w Bordeaux miał też miejsce ciekawy festiwal, o
którym chciałabym powiedzieć choć nie udało mi się na niego trafić. Był w
zasadzie upamiętnieniem wydarzeń, które miały miejsce 30 lat temu i traktuje o
nich film „La Marche”, który niedawno wszedł na ekrany francuskich kin (opis
wydarzeń 1983 tu). 15 października z Marsylii (czyli teoretycznie jednego z najbardziej
„arabskich” miast we Francji) wyszedł marsz 15 osób, który w momencie dotarcia
do Paryża 3 grudnia liczył 100 000 osób. Był zainspirowany śmiercią wielu
imigrantów z Afryki Północnej w starciach z policją i aktach o tle
rasistowskim. To by było tyle o zintegrowanej Francji. Choć w sumie wystarczy
pomyśleć o płonącym Paryżu, o którym cały czas przypomina mi Mateusz.
Przy okazji poszukiwań na temat populacji „magrebiańskiej” na terenie Francji
(obecnie liczba imigrantów z innych krajów Europy i świata – licząc osoby
urodzone poza Francją, nie potomków imigrantów, których wciąż nie uznaje się z
tego co widzę za Francuzów – wynosiła 7,2 miliona i 11,1% w 2010 roku)
odnalazłam też rozprawę na temat „Roubaix jako jedynego miasta we Francji z
muzułmańską większością”. Roubaix to partnerskie miasto Sosnowca i Tychów :D.
Polska wikipedia uzupełniała moje wiadomości również o wzmiankę na temat sporej
populacji rodaków w Roubaix.
Przed koncertem :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz